Dziś użycie dwuznacznego słowa "blue" wydaje mi się najbardziej odpowiednie. Myślę, że właśnie takim słowem można określić tę sierpniową i tak bardzo już jesienną pogodę. Smutną, depresyjną i niezachęcającą do wychodzenia z domu.
Bo jeśli nie pada, to mży albo kropi, a w najgorszym wypadku leje. I leje. I leje...
A ja, na przekór pogodzie, stworzyłam taką oto miniaturową scenkę ze sprzętami w kolorze blue. Kolorową, optymistyczną i ciepłą :)
Wszystkie przedmioty wykonałam własnoręcznie - od robota kuchennego, tostera i wagę, przez kilka akcesoriów w postaci patelni, książek kucharskich, patery na ciasto (z ciastem) i ozdób: dzbanka, różanego drzewka i drewnianej skrzynki na kwiaty z napisem "my garden". A jako przysłowiową wisienkę na torcie, użyłam mojego drewnianego napisu HOME w kolorze miętowym, z maleńkimi malowanymi kropeczkami :)
I stół także zrobiłam sama, z cienkiej sklejki. Ostatnio podobają mi się owalne stoły, więc sprawiłam sobie miniaturkę właśnie takiego :) Po czym pomalowałam go, postarzyłam i pokryłam warstwą lakieru.
Przepiękne miniaturki! :) Robota kuchennego w takim kolorze to mogłabym mieć w oryginalnym rozmiarze. :D
OdpowiedzUsuńWszystko piękne a klucze mnie powaliły! Cudne!
OdpowiedzUsuńMiniaturowe książeczki! <3 malusie cudeńka!
OdpowiedzUsuńNie mogę wyjść z podziwu co potrafią stworzyć Twoje rączki! :))
OdpowiedzUsuńCudowne!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie!!!
OdpowiedzUsuńteraz to już nie pozostaje nic innego tylko biesiadować:)
OdpowiedzUsuńHello from Spain: I love your creations. They look real. Great work. Keep in touch
OdpowiedzUsuńA u mnie słońce, tylko rano zaledwie +6. No i liście zaczynają żółknąć. Zestaw jest cudny, lubie niebieski kolor.
OdpowiedzUsuńjestem pod wrażeniem!:) Pozdrawiam z Kuźni Upominków:)
OdpowiedzUsuńGreat work! I really like these small pieces.
OdpowiedzUsuńSuch a gorgeous scene!
OdpowiedzUsuńGeneviève
No co tu powiedzieć... PRZECUDNE!!!
OdpowiedzUsuńPierwszy raz w życiu chciałabym być mniejsza, maleńka, tak żeby zasiąść przy tym stole.
OdpowiedzUsuńCudo, jestem jak zwykle pod ogromnym wrażeniem.
OdpowiedzUsuńSame cudowności!
OdpowiedzUsuńJak Ty robisz te wszystkie cudowności, których ja nie potrafię? Jak patrzę na ten śliczny niebieściutki mikserek (o pardon! planetarny robot) to żałuję że nie mam pojęcia jak go zrobić. Będą inne pomoce kuchenne w pastelowym stylu?
OdpowiedzUsuń