Choć do końca Adwentu pozostało już jedynie 6 dni, to mnie dopiero wczoraj udało się sklecić miniaturowy stroik na tę okazję. Ale podobno lepiej późno niż wcale... ;)
Miniaturka stroika z czterema maleńkimi świeczkami (trzy z nich są już lekko nadpalone, dla zatuszowania mojego niewybaczalnego opóźnienia) zdobi mój nowy salon. A o samym salonie opowiem Wam szczegółowo już niedługo, cierpliwości :)
Kolejna świetna miniaturka, podziwiam precyzję wykonania :) Tworzysz takie piękne rzeczy, świat mini nie ma dla Ciebie tajemnic ;) Pozdrawiam serdecznie i świątecznie :)))
Hello from Spain: congratulations. Your creations are awesome. Great pics. Very nice scene. Keep in touch
OdpowiedzUsuńNie mogę się nadziwić, takie to piękne!
OdpowiedzUsuńTak malutkie dzieło, a zarazem tak piękne!
OdpowiedzUsuńPodziwiam, podziwiam i przypominam, że pytałam z czego są te choinkowe gałązki. :)
OdpowiedzUsuńEs muy bonito.
OdpowiedzUsuńKtoś pyta z czego są choinkowe gałązki. Tak jakby pytać z czego jest drzewo w lesie.Choinkowe gałązki są drewniane , takie urosły . :) :)
OdpowiedzUsuńVery beautiful! Merry Christmas. a hug, Marisa
OdpowiedzUsuńKolejna świetna miniaturka, podziwiam precyzję wykonania :)
OdpowiedzUsuńTworzysz takie piękne rzeczy, świat mini nie ma dla Ciebie tajemnic ;)
Pozdrawiam serdecznie i świątecznie :)))
a czy jedzenie na święta będzie również miniaturkowe:) to byłby niezły czad:) pozdrawiam już światecznie
OdpowiedzUsuńŚliczny :)
OdpowiedzUsuńNIEZAPOMNIANYCH ŚWIĄT ♥