Ściany i dach zostały pomalowane i polakierowane. Jak już wspominałam wcześniej stolarka okienna i drzwiowa zaplanowana była w kolorze białym - wszystkie te elementy zostały więc także pomalowane i zabezpieczone przed wodą, a w końcu zamontowane. Dodatkowo zrobiłam z drewna okiennice, które bardzo pasują do mojego stylowego domku :)
Co jeszcze? Drzwi, które też zrobiłam samodzielnie, na zdjęciu wydają się być zamontowane zbyt wysoko. To dlatego, że w planach mam jeszcze zbudowanie werandy - takiej z drewnianą podłogą z desek, z zadaszeniem, białymi kolumnami i barierką. Za werandę właśnie się zabieram, więc do końca tygodnia na pewno będzie gotowa :)
A tutaj szczegół dachu. Chciałam, żeby było ozdobnie, ale nie za bardzo. Oto mój pomysł:
Co prawda fasada domku jest gotowa, ale to jeszcze nie koniec! Wkrótce pokażę Wam efekt końcowy z wykonaną werandą :)
wow!!!! się zapatrzyłam znowu..... cudeńko
OdpowiedzUsuńmiłego dnia!
Nie mogę się doczekać aby zobaczyć efekt końcowy :)
OdpowiedzUsuńBędę się powtarzać.. jesteś niesamowita w swoich pomysłach :)
OdpowiedzUsuńCzekam na dalsze poczynania :D
wow, a ja zastanawiałam się jak wykonać zdobienia w moim wiktoriańskim domku. A ta karbowana krokwa pod dachem to z czego?
OdpowiedzUsuńKrokiew składa się z dwóch części - drewnianej listewki 4x4mm i wyciętego z tektury karbowanego paska, który dokleiłam do drewna :)
UsuńPierwsze co pomyślałam na widok tego domku - niebieski jak dom Muminków, cudownie skandynawski! Dopiero później wyczytałam, że właśnie takie było zamierzenie :) Udało się na 100%! Podziwiam, jak z takiej prostej, niepozornej konstrukcji zrobiłaś takie arcydzieło. Drzwi i okiennice, krokiew - perfekcja. Teraz czekam na werandę :)
OdpowiedzUsuńNo ja czułam, że w sobotę to już firanki w oknach będziesz wieszać ;-)
OdpowiedzUsuńa czy okna też wycinałaś sama??
Na okna użyłam kartonowych kształtek, używanych do scrapbookingu. Ale przy budowie kolejnego domku koniecznie zrobię okna samodzielnie, z drewna. Takie, które się będą otwierać, bo to jest moim marzeniem :)
UsuńPozdrawiam!
cudo!:)
OdpowiedzUsuńBeautiful work and colours.
OdpowiedzUsuńGeneviève
o rany- robi wrażenie:):):)
OdpowiedzUsuńDomek nabiera wyrazu. Okienka są urocze, kocham te białe okiennice. Ozdoby szczytu dachu też są zachwycające. Czekam niecierpliwie na werandę. A tak nawiasem mówiąc, jesteś tytanem pracy, robisz to tak szybko, jakbyś miała czarodziejską różdżkę, a to przecież mnóstwo mozolnej harówki .
OdpowiedzUsuńBardzo piękny, uroczy, prześliczny.....brak słów aby opisać wszystkie pochwały. Pozdrawiam, zazdroszczę ale tak pozytywnie, będe zgapiać.
OdpowiedzUsuńŚliczny- kolory bardzo ładnie dobrane--robi wrażenie!!!
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam
A nie masz kilu zdjęć jak montowałaś okna i robiłaś drzwi? Czekałam na ten moment... nie dałoby sie troszke cofnąć czasu? ;D
OdpowiedzUsuńZdjęcia z produkcji drzwi są np w tym poście, zapraszam: http://minifanaberia.blogspot.com/2013/11/bookend-jesienny.html
UsuńA co do okien - są wykończone tylko od zewnątrz i nie mają jeszcze nawet szybek, więc na pewno będzie o nich mowa już wkrótce :)
Dziękuję ;) ;* ;D
UsuńJestem coraz bardziej zachwycona...wygląda jak domki z Ameryki,które nieraz podziwiam w filmach :)
OdpowiedzUsuń