Świątecznych akcesoriów udało mi się już zrobić naprawdę sporo, pracuję nad nimi już od września, więc już wkrótce w moim sklepiku zagoszczą nowe, maleńkie dodatki, misternie przeze mnie wykonane :)
Ale zanim na dobre wejdziemy w świąteczny temat, mam Wam do pokazania jeszcze dosłownie kilka z moich nowych akcesoriów. Najpierw będą to nowe wagi, w bardzo jasnych (i bardzo kobiecych) kolorach: różowym, lawendowym i niebieskim:
Te miniaturowe wagi odrobinę różnią się od moich poprzednich prac - mają o wiele 'cieńsze' miski, przez co wydają się jeszcze bardziej realistyczne :)
Zapraszam do sklepiku:
Wszystko jak z bajki...
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa tych świątecznych miniaturek :-)
Nice work, I love the colours! Hugs, Melli
OdpowiedzUsuńJa również nie mogę się już doczekać świątecznych miniaturek ;-) A odchudzone miski są super!
OdpowiedzUsuńno to widzę, że wagi wyglądają jaby za chwilę miały zważyć cokolwiek- piękne
OdpowiedzUsuńI was diagnose with human papilloma virus (HPV) 4 years ago and i met a doctor he told me there is no cure and i have be taking some medication the warts multiplied when trying to removed them and it got me embarrass and pains, luckily few weeks ago i was recommend to Dr Onokun for natural treatment after one week i got 100% cure and all the wart and pains got disappeared, i sheared this post because its part of my life experience, encase anyone need speedy help about this cure email Dr Onokun via, dronokunherbalcure@gmail.com
OdpowiedzUsuń